Marina Burkowska Hair Master
Marina Burkowska Hair Master
Twoja skóra głowy potrzebuje świeżości. Nie wymówek.
Ozonoterapia dopasowana do kobiet, które mają dość ukrywania problemu pod fryzurą.
Swędzi? Przetłuszcza się? Włosy lecą garściami?
To nie „urok” – to sygnał alarmowy.
Co dostajesz już po pierwszej sesji?
- Skórę, która oddycha.
- Cebulki, które pracują.
- Włosy, które dziękują – mniejszym wypadaniem i większą objętością.






Cześć, jestem
Marina Burkowska
Keratyna • Nanoplastia • Botox • Regeneracja
Zarabiaj, regenerując skórę głowy. Kurs, który odmieni Twoje życie
Zostań specjalistką od ozonoterapii – jednej z najskuteczniejszych i najbardziej poszukiwanych metod odbudowy skóry głowy.
Ten kurs to nie teoria z podręcznika. To praktyka na modelkach z realnymi problemami: łupież, przetłuszczanie, wypadanie, swędzenie.
Po kursie:
- Dostajesz certyfikat ISO 9001:2015
- Jesteś gotowa do samodzielnego wykonywania płatnych zabiegów
- Zaczynasz zarabiać – od razu
Masz już dość swędzenia, przetłuszczania i wypadania włosów?
Twoja skóra głowy wysyła sygnały, ale nikt ich nie słucha.
Krem, szampon, serum? One tylko pudrują problem.
Brzmi znajomo?
Właśnie dlatego proponuje Ci ozonoterapia.
Nie jako rytuał. Jako konkretna odpowiedź.
W moim salonie zaczynam od diagnozy skóry głowy trychoskopem.
Dopiero potem działam – precyzyjnie, bezpiecznie i skutecznie.
Opinie, które potwierdzają skuteczność zabiegów.
Za każdą z tych opinii stoją włosy, które kiedyś się łamały, przetłuszczały, nie chciały współpracować. Dziś są mocne, gładkie, błyszczące.
Masz pytania?
Wszystko Ci wyjaśnię
Nie musisz się znać na mikrobiomie skóry głowy ani czytać etykiet kosmetyków z lupą. Twoim zadaniem jest czuć się dobrze. Moim – wiedzieć, co zrobić, żeby tak było.
Dlatego zebrałam najczęstsze pytania o ozonoterapię – te, które słyszę od kobiet takich jak Ty.
Dla klientek | Ozonoterapia
Czy ozonoterapia pomoże na przetłuszczanie się skóry głowy?
Tak. To jeden z głównych powodów, dla których klientki przychodzą na ten zabieg.
Mam swędzącą i wrażliwą skórę głowy – czy mogę zrobić ozonoterapię?
Tak. Ozonoterapia jest delikatna i naturalna – idealna dla wrażliwej skóry.
Ile razy trzeba wykonać zabieg, żeby zobaczyć efekty?
Często efekty czuć już po jednej sesji – mniej swędzenia, lżejsze włosy, mniej przetłuszczania. Dla długotrwałych rezultatów polecam serię 3–5 zabiegów, zależnie od stanu skóry.
Czy zabieg jest bolesny lub nieprzyjemny?
Nie. To relaksująca terapia parowa – bez bólu, bez szczypania, bez dyskomfortu. To sauna dla głowy.
Dla kursantek | Ozonoterapia
Czy muszę mieć doświadczenie, żeby zapisać się na kurs?
Nie. Uczę od podstaw – od diagnostyki skóry głowy po pełne wykonanie zabiegu.
Co dokładnie obejmuje szkolenie?
Diagnostykę skóry głowy, dobór produktów, procedurę zabiegu krok po kroku, pracę na żywej modelce oraz podstawy sprzedaży i budowania oferty zabiegowej.
Czy dostanę certyfikat?
Tak. Otrzymujesz certyfikat ISO 9001:2015 potwierdzający Twoje umiejętności w zakresie ozonoterapii skóry głowy – gotowy do pokazania klientkom i użycia w promocji.
Czy po szkoleniu mogę od razu oferować zabieg klientkom?
Tak. Szkolenie przygotowuje Cię do samodzielnego wykonywania ozonoterapii jako płatnej usługi w Twoim salonie.
Znajdziesz mnie bez problemu
Hair Master | ul. Młyńska 8, Bielsko-Biała
Nie wiesz, czy ozonoterapia
jest dla Ciebie?
Pracuję z kobietami, które mają dość drapania głowy, wiecznego przetłuszczania i pudrowania problemu szamponami z reklam.
Ta oferta jest dla Ciebie, jeśli
- Twoja skóra głowy swędzi, piecze. przetłuszcza się
- Szukasz realnego resetu, a nie kolejnej promocji
- Chcesz odzyskać komfort, objętość i równowagę
- Zależy Ci na zabiegu, który działa
Tu dzieje się magia.
Obserwuj mnie na Instagramie.
Metamorfozy, pielęgnacja i rozwój zawodowy. Dzielę się efektami, poradami i fragmentami pracy z kursantkami.
Blog Hair Master
Wiedza • Efekty • Pielęgnacja
Czy ozonoterapia to skuteczny zabieg na swędzącą i przetłuszczającą się skórę głowy? | Hair Master Marina Burkowska
Swędząca, tłusta, często podrażniona skóra głowy to coś, z czym przychodzi do mnie coraz więcej kobiet. Często słyszę: „Zmieniłam już wszystko – szampony, odżywki, diety – i nadal nic”. W takich przypadkach jednym z przełomowych kroków okazuje się ozonoterapia skóry głowy. To nie jest kolejny modny zabieg, ale sprawdzona metoda regeneracji, która działa głęboko i długofalowo.
Z mojej praktyki wynika, że problemy, z którymi przychodzą klientki, bardzo często wynikają z braku równowagi biologicznej skóry głowy. Zbyt agresywne mycie włosów, stylizacja na gorąco, zanieczyszczenia miejskie – to wszystko zaburza mikrobiom i powoduje m.in. nadmierny łojotok czy powracające stany zapalne. Ozonoterapia działa tu jak reset – przywraca skórze głowy świeżość, balans, ale też naturalną odporność.
Co ważne – sam ozon nie jest aplikowany jako preparat, tylko generowany w urządzeniu, które wytwarza ozonową parę wodną. Ta mieszanka dociera do głębokich warstw skóry, oczyszcza je i wspiera regenerację skóry. Klientki zauważają pierwsze zmiany już po kilku dniach: mniejsze swędzenie, zmniejszone przetłuszczanie się skóry głowy, łatwiejsze układanie fryzury. To wszystko bez efektu przesuszenia, który często pojawia się po szamponach „oczyszczających”.
Zabieg ten pełni też funkcję zabiegu przeciwzapalnego, ponieważ ozon ma silne właściwości antyseptyczne i detoksykacyjne. Dzięki temu zadziała również tam, gdzie pojawił się łupież, grudki, a nawet lekka postać trądziku na głowie – zjawisko zaskakująco powszechne. Przy okazji zauważyłam, że klientki po ozonoterapii przestają mieć potrzebę codziennego mycia włosów – to kolejny dowód na to, że oczyszczenie skóry i przywrócenie jej równowagi działa realnie, a nie powierzchownie.
Jeśli interesuje Cię podejście oparte na wiedzy, diagnostyce i pielęgnacji przyczynowej, warto zacząć od sprawdzenia, czym jest profesjonalna regeneracja włosów i skóry głowy. Wiele problemów ze „zmęczonymi” włosami zaczyna się właśnie na poziomie skóry.
Jak wygląda zabieg dotleniający i pielęgnujący skórę głowy: dlaczego warto wykonać go w profesjonalnym salonie? | Hair Master Bielsko-Biała
Jedną z największych zalet ozonoterapii jest to, że nie wymaga ani znieczulenia, ani skomplikowanego przygotowania – a mimo to działa głęboko i precyzyjnie. W moim salonie zabieg ten zaczyna się zawsze od mycia skóry głowy, ale nie byle jakiego – tylko oczyszczającego, dedykowanego do danej skóry i włosów. To kluczowy etap, bo tylko na „czystej bazie” możliwe jest prawidłowe działanie ozonowego seansu.
Po myciu aplikuję specjalną maskę, która działa regenerująco i nawilżająco. Jej zadaniem jest wzmocnienie efektu dotlenienia i odżywienia. Potem klientka siada pod urządzenie przypominające dużą suszarkę – kopułę do zabiegu dotleniającego. W ciągu kilkunastu minut para wodna z ozonem oczyszcza skórę głowy, dotlenia ją i łagodzi drobne stany zapalne, bez żadnego dyskomfortu.
W przypadku trudniejszych przypadków, takich jak np. łojotok czy łuszczyca, często łączę ozonoterapię z delikatną darsonwalizacją – to zabieg oparty na impulsach prądu o niskim natężeniu, który dodatkowo stymuluje porost włosów i działa przeciwbakteryjnie. Efekt synergii obu tych metod daje spektakularne efekty – szczególnie przy cienkich, rzadkich włosach i trudnej skórze.
Z mojego doświadczenia wynika, że to właśnie działanie ozonu w połączeniu z indywidualną analizą i precyzyjnym doborem produktów sprawia, że ozonoterapia działa nie tylko jako zabieg relaksacyjny, ale przede wszystkim terapeutyczny. To coś więcej niż zwykła pielęgnacja skóry głowy – to proces odbudowy, który zaczyna się tam, gdzie kosmetyki z drogerii nie mają już szansy dotrzeć.
Więcej o podejściu krok po kroku do pracy z włosami możesz zobaczyć w opisie metod, które stosuję m.in. przy keratynowym prostowaniu włosów – tam też liczy się etap przygotowania i właściwa diagnostyka.
Jakie efekty daje terapia ozonem i kiedy Twoje włosy i skóra głowy naprawdę poczują różnicę? | Marina Burkowska
Jeśli szukasz zabiegu, który zadziała głębiej niż tylko „na oko” i pomoże Twoim włosom wrócić do formy – terapia ozonem zdecydowanie jest tego warta. To jeden z tych zabiegów, które nie tylko wygładzają włosy, ale też wpływają na ich kondycję od podstaw. Z mojego doświadczenia wynika, że wiele klientek widzi zmianę już po pierwszej sesji: włosy są bardziej miękkie, nie puszą się i wyglądają naturalnie zdrowo.
Co ciekawe – prawdziwe „wow” widać zwykle po kilku dniach, nie od razu. To dlatego, że ozon działa nie tylko na strukturę włosa, ale też na skórę głowy – oczyszcza, dotlenia i reguluje jej funkcje. Dzięki temu przy regularnym stosowaniu można zauważyć nie tylko poprawę w wyglądzie, ale również realne oznaki odbudowy, takie jak mniej wypadających włosów czy wzrost nowych, tzw. baby hair.
Jednym z dodatkowych plusów, które lubię podkreślać, jest to, że ozonowa terapia parowa działa także jako zabieg na łupież i skórę problematyczną. Ozon w połączeniu z dobraną maską lub ampułką tworzy środowisko, w którym skóra może się uspokoić – bez drażniących składników, które często są obecne w kosmetykach „do zadań specjalnych”. Jeśli dodatkowo połączymy terapię z łagodną darsonwalizacją, możemy pobudzić naturalny wzrost włosów i poprawić mikrokrążenie.
W efekcie uzyskujemy nie tylko lepszy wygląd, ale też silniejsze, bardziej odporne na czynniki zewnętrzne włosy. To pielęgnacja włosów, która nie tuszuje objawów, tylko działa przyczynowo. Pracując z kobietami po przejściach – rozjaśnianiach, sezonach grzewczych, zabiegach chemicznych – widzę, że ozonoterapia bardzo często jest tym, co pozwala włosom „odetchnąć” i zacząć odbudowę od nowa. Jeśli interesuje Cię kompleksowe podejście do regeneracji, znajdziesz je m.in. w opisanej tutaj metodzie pracy z włosami.
Czy terapia ozonowa jest bezpieczna dla wrażliwej skóry głowy? Odpowiedź bez ściemy od specjalistki
Nie każda skóra głowy reaguje dobrze na mocne zabiegi – szczególnie ta sucha, z nadwrażliwością lub skłonnością do reakcji alergicznych. Dlatego tak ważne jest, by mówić otwarcie: ozonoterapia to jeden z nielicznych zabiegów, które przy odpowiednim wykonaniu sprawdzają się także przy skórze wrażliwej. Ozon działa naturalnie, bez agresywnych substancji, a przy tym ma właściwości przeciwbakteryjne i łagodzące.
Z mojego doświadczenia wynika, że wiele kobiet z łojotokiem skóry głowy, trądzikiem czy łuszczycą zgłasza poprawę już po kilku zabiegach. Oczywiście, nie mówimy tu o leczeniu chorób skóry – ale o zabiegu, który dotlenia skórę głowy, oczyszcza ją z nagromadzonych złogów i usprawnia procesy regeneracyjne. Dzięki temu zmniejsza się nie tylko ilość wypadających włosów, ale też widoczność podrażnień i uczucia swędzenia.
To zabieg, który wspiera naturalne procesy skóry – nie zastępuje ich, ale daje im warunki, by działały lepiej. Gdy cebulki włosów są dotlenione i mają dostęp do składników aktywnych, pojawia się zauważalna poprawa zarówno w objętości, jak i strukturze pasm. Zabieg ten – wykonywany regularnie – może pomóc nie tylko w regeneracji, ale też w profilaktyce nawrotów stanów zapalnych skóry głowy.
Dla tych, którzy szukają regeneracji nieinwazyjnej i skutecznej nawet przy problematycznej skórze, metoda ta doskonale uzupełnia inne zabiegi pielęgnacyjne, o których możesz przeczytać np. w opisie działania botoksu na włosy.